TEMAT: „DUCH ŚWIĘTY I MY”
Cele spotkania formacyjnego
- Ukazujemy cechy Maryi
- Uczymy się, że aby osiągnąć cel potrzeba wysiłku i trudu
- Poznajemy wartość modlitwy różańcowej
Przebieg spotkania
Tu opisujemy osobie prowadzącej propozycje kolejnych punktów spotkania.
1. Modlitwa
Modlitwa własnymi słowami – zaproszenie Ducha Świętego przez prowadzącego.
2. Odczytanie fragmentu Ewangelii (Łk 1, 39-45)
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [ziemi] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
3. Zagajka
Wypisz przynajmniej jedną cechę, w której niedomagasz, którą chcesz w sobie rozwinąć a następnie przyporządkuj osobę, która byłaby dla Ciebie wzorem w rozwijaniu tej cechy.
Podsumowując: Można postawić Maryję jako przykład osoby, na której możemy się wzorować w naszym życiu.
4. Pytania do ewentualnej dyskusji przed konferencją.
- Kto jest Twoim autorytetem i dlaczego?
- Czy postać biblijna może być dla nas wzorem i punktem odniesienia w naszych życiowych decyzjach?
5. Konferencja
Poniżej przedstawiamy przykładowy tekst konferencji, który może posłużyć za inspirację dla prowadzącego.
Rozpoczynamy kolejny rok formacyjny przygotowujący nas bezpośrednio do przeżycia Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie 2023. Całe trzyletni przygotowanie skoncentrowane jest wokół słowa “wstać”, które dokładniej oznacza wrócić do życia, zacząć oddychać funkcjonować, zmartwychwstać. Dlatego, w tym ostatnim roku w naszej wędrówce będzie towarzyszyć nam Maryja, która wstała i poszła z pośpiechem. To ona jest dla nas wzorem dążenia ku świętości, to ona zawsze pokazuje na Chrystusa … nigdy na siebie.
1. Pośpiech
Szybki SMS, tu wiadomość na WhatsApp jeszcze tylko odpiszę na Messengerze. Śniadanie jedzone na stojąco, kawa na jeden łyk, bo więcej nie zdążę wypić, wykupiona specjalna aplikacja żeby móc szybciej przejechać przez bramki na autostradzie – jednym słowem pośpiech. Dlaczego? Bo świat przyspieszył… a my chcemy go gonić, bo chcemy załatwić jak najwięcej spraw w jednej, krótkiej chwili, bo chcemy mieć dobre wyniki, bo chcemy być na bieżąco z informacją co u kogo się dzieje. Chcemy dorównać najlepszym, chcemy złapać Pana Boga za pięty.
W takim razie… czy możemy powiedzieć, że Maryja udając się z pośpiechem do swojej krewnej Elżbiety, uległa pokusie aktywizmu i pędu świata?
To czemu uległa Maryja to nie była raczej pokusa, ale natchnienie Boga. Natchnienie do tego, aby pełnić Jego wolę. Pośpiech, który okazuje Maryja świadczy o konkretnych cechach charakteryzujących Maryję.
Maryja nie zwleka z wypełnianiem Bożej woli. Ile razy w naszym, życiu odwlekamy podjęcie ważnej decyzji takiej jak pogodzenie się ze skłóconymi rodzicami, decyzja o przystąpieniu do kratek konfesjonału. Maryja tą swoją postawą nie zwlekania z decyzją o pełnieniu woli Bożej pokazuje nam, że w momencie kiedy przychodzi myśl natchniona od Bogu to, nie ma co zwlekać tylko należy ulec, bo taka jest wola Pana.
2. Duchowy wysiłek
Maryja otrzymując wiadomość o tym, że zostanie Matką Boga mogła osiąść na laurach. Przecież będzie matką Boga. Teraz już nie musi nic robić, bo Bóg się o nią zatroszczy. Tak to prawda, Bóg troszczył się o Maryję, ale ta nie zwolniła się z obowiązku pomocy swojej krewnej. Dzisiaj często i gęsto lubimy szukać wymówek. Mamy ułożony już w głowie scenariusz jak wymigać się o jakiegoś obowiązku. Pomógłbym dziadkowi, ale przecież jestem ustawiony ze znajomymi. Wykosiłbym trawnik w przydomowym ogródku, ale sąsiad za płotem zapłaci mi za to… a w domu raczej nic nie otrzymam. Wkrada się w nas egoizm i interesowność. Maryja uczy nas życia bezinteresownego. Bo taka jest miłość – bezinteresowna.
Maryja dużo wymaga od siebie. Udaje się w drogę do św. Elżbiety. Odległość pomiędzy domem Maryi a domem Elżbiety wynosiła około 150 km. Droga ta zajęłaby Maryi około 3-4 dni. Maryja uczy nas umiejętność rezygnacji ze swoich wygód. Piątkowy post? Rezygnacja z imprezy 18 w piątek? A może detoks od social mediów? Tyle różnych dróg ćwiczenia swojej silnej woli, tak bardzo potrzebnej do walki z grzechem. A Maryja jednym prostym gestem pokazuje, że jeżeli się chce to nie ma rzeczy niemożliwych do wykonania w naszym życiu. Istnieje tylko jedno niebezpieczeństwo, że kiedy będziemy wymagać od siebie a słabo nam to będzie szło… zaczniemy wkładać te same ciężary na barki ludzi, którzy nas otaczają… a to będzie już z naszej strony faryzeizm.
3. Cel bycia w relacji z Maryją
Jaki jest cel pobożności maryjnej? Cel jest prosty – naśladować jej walkę o wierność swojemu Bogu. Naśladując Maryję zbliżamy się do Boga, bo jej droga jest pewna. Drugi cel – Maryja jest obecna pośród nas, bo dostaliśmy ją za naszą Matkę w testamencie spod Krzyża, dlatego mamy przez jej wstawiennictwo modlić o potrzebne dla nas łaski. Ksiądz Bosko dał nam Wspomożycielkę za Matkę. Powtarzał często, że każde dzieło nawet najmniejsze należy rozpoczynać od modlitwy zdrowaś Maryjo. Dlatego każde nasze dzieło (nawet rozpoczynający się dzień) warto rozpoczynać właśnie z nią. Ponadto, jednym z symboli ŚDM jest ikona „Salus Populi Romani”, który przypomina nam, że Maryja jest nie tylko naszym Wspomożeniem, ale i ratunkiem.
Od 2003 r. Jednym z symboli ŚDM jest ikona Matki Bożej „Salus Populi Romani” przedstawiająca Matkę Boską z Dzieciątkiem na ręku. Ikonę poświęcił Papież Jan Paweł II – jako symbol obecności Maryi wśród młodzieży. Wysoka na 1,20 metra i szeroka na 80 centymetrów ikona związana jest z starożytną tradycją zabierania jej w procesji ulicami Rzymu, aby odpędzić niebezpieczeństwa i nieszczęścia lub położyć kres zarazie. Jej nazwa „Salus Populi Romani” oznacza tyle co „zbawienie”, lub „ratunek ludu rzymskiego” i przypomina nam że Maryja to nasza Matka, która jest zawsze gotowa ruszyć nam z pomocą. Oryginalna ikona znajduje się w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie i jest odwiedzana przez papieża Franciszka, który modli się tam i zostawia bukiet kwiatów przed i po każdej podróży apostolskiej.
4. Monotonna modlitwa
I na koniec o prostej a często spłycanej modlitwie jaką jest modlitwa różańcowa. Tak naprawdę to modlitwa mocno skoncentrowana na Jezusie. To przecież o Nim jest większość tajemnic do których kościół zachęca mnie abym nad nimi rozmyślał. Ta modlitwa jest bardzo prosta… kiedy rozmyślasz o narodzeniu Jezusa… myślami przenieść się do Betlejem. Usiądź koło Maryi i ciesz się razem z nią jej nowo narodzonym Synem. A kiedy będziesz rozważał cierniem koronowanie, miej świadomość, że jeden z tych kolców, który rani głowę Jezusa to Twój grzech. Pamiętajcie, że wasze osobiste rozważanie wypływa z osobistej relacji z Jezusem i ją umacnia. Podczas rozważania danej tajemnicy myśl o tym, co przeżywasz, czego pragniesz jaka jest w tej chwili Twoja wiara i przedstawiaj to Jezusowi.
Czy warto się w życiu śpieszyć? Tak… jeżeli ucieka nam autobus to jak najbardziej to jest to wskazane ale o wiele bardziej wskazany pośpiech jeżeli jego finalnym efektem jest dobro Boga i ludzi. To czego uczy nas Maryja to nie tego, aby być w ciągłym biegu… ale tego, że spraw ważnych nie można w życiu odkładać na później.
6. Zadanie
Proponujemy, aby dla pogłębienia tematu, uczestnicy wykonali zadania domowe, które pomogą im w osobistej refleksji.
- Zachęcamy Was do napisania swoich własnych rozważań różańcowych.
- Jeżeli macie na tyle odwagi siły i chęci zorganizujcie w swoich miejscowościach “różaniec na ulicy”. Wybierzcie jedno miejsce (Krzyż, kapliczka, pomnik) zaproście tam swoich parafian i młodzież ze szkoły i wspólnie pomódlcie się modlitwą różańcową w intencji Waszej miejscowości.
7. Część organizacyjna
20 listopada 2022 r., w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata świętujemy lokalnie XXXVII Światowy Dzień Młodzieży. Zapraszamy Wasze grupy do katedr w tym dniu. Z tego powodu nie przygotowujemy konspektu na listopadowe spotkanie.
Warto zapoznać się i uczestników z Orędziem Papieża Franciszka na ten dzień. Jest ono w tym samym temacie, co to spotkanie.
8. Modlitwa na zakończenie
Jako formę modlitwy w tym miesiącu proponujemy Wam różaniec korzystając z własnych lub specjalnie przygotowanych rozważań. Zachęcamy was do modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, w kapliczce, przed figurą Maryi. Istnieje również możliwość sięgnięcia po jeden z symboli ŚDM, czyli wspomnianą już ikonę Maryi Salus Popoli Romani i pomodlić się przed nią w oratorium albo gdziekolwiek chcecie.
Warto również pomodlić się oficjalną modlitwą za ŚDM 2023.
https://oddanie33.pl/33dni-mlodzi – rekolekcje młodzieżowe o Maryi
1. ZWIASTOWANIE
Nie wiemy, jak dokładnie wyglądała ta scena, w której Maryja dowiedziała się ze będzie matką Mesjasza i jej świat został wywrócony do góry nogami. Wiemy tylko, ze pomimo wątpliwości i pytań zgodziła się. Miała pewność, że Bóg chce jej dobra i wie co jest najlepsze dla niej i dla świata. Tak bardzo ufała, że powiedziała „tak” pomimo niepewności. Bóg zaprasza do tego samego. Chce, żebyśmy – nawet jeśli nie rozumiemy i nie umiemy sobie wyobrazić, jak może wyglądać nasze życie i powołanie – powiedzieli mu: „TAK! Boże, ufam Ci i niezależnie od tego w jaki sposób, ja chcę żeby Twoja wola działa się w moim życiu; pomóż mi zgodzić się z nią”.
2. Nawiedzenie
Tyle rzeczy można byłoby zrobić w pośpiechu po zwiastowaniu. Porozmawiać z Józefem, z rodzicami, zaplanować wszystko, aby godnie urodzić dziecko. Co jednak robi Maryja? Idzie za tym, co usłyszała od Boga; idzie spotkać Elżbietę, która również doświadczyła cudu. Ich spotkanie jest wyjątkowe, bo pełne Ducha Świętego. Jego finałem jest realne zaangażowanie się Maryi i pomoc w codziennych obowiązkach. Podejmując decyzję o tym, co zrobi najpierw zastanawia się do czego wzywa ją Bóg i nie zwleka. My często wiemy, czego może chcieć od nas Bóg, ale boimy się. Może wiemy, że to będzie kosztować. Maryja nie bała się podjąć decyzji i zgodzić na trud – dzięki temu doświadczyła niesamowitego błogosławieństwa.
3. Narodzenie
To była na pewno trudna noc dla Józefa i Maryi, pełna lęku, wątpliwości i nieoczekiwanych zdarzeń. Może my też przeżywamy takie chwile, tracimy nadzieję, denerwujemy się, chcemy się poddać, nie dowierzamy, że to ma sens. Może wydaje się nam, że jesteśmy jak ci pasterze z Betlejem, gdzieś na uboczu świata, zapomniani i bez szans na wyjątkowe życie. Ale to właśnie pośród ciemności i lęku przyszedł na świat Jezus żeby przynieść pokój. W środku ciemnej nocy do pasterzy przychodzą posłani przez Boga aniołowie, przynoszą im światło i wskazują, gdzie znaleźć Mesjasza. Jezus zmienia serca ludzi już od pierwszych chwil swoich narodzin. On może nawet teraz przyjść i Ci pomóc, dać pokój i nawet jeśli teraz tego nie dostrzegasz, jeśli przyjmiesz go do swojego życia, takiego jakim jest i zaczniesz żyć według tego co naucza – pewnego dnia zobaczysz owoce.
4. Ofiarowanie
Dziękczynienie za życie Syna i modlitwa prośby o błogosławieństwo Boga. O to chodziło w ofiarowaniu w świątyni. Oddać Bogu to co najcenniejsze, postawić go ponad wszystko inne. Maryja oddała Bogu swojego pierworodnego Syna. A co dla Ciebie jest najcenniejsze? Może jakaś relacja, może coś materialnego? Ta scena zaprasza żeby zastanowić się: „czy to, co jest dla mnie cenne, nie oddziela mnie od Boga? Czy mimo wszystko to On jest najcenniejszy?”. A może mogę oddać Mu mój cenny czas i ofiarować na modlitwie albo pomagając innym…?
5. Odnalezienie w świątyni
Nawet Maryja i Józef mogli stracić Jezusa z oczu i zgubić Go w swoim życiu. My też czasami tracimy Go z oczu i oddalamy się. Żeby znowu być blisko Jezusa trzeba wrócić – dosłownie – tak, jak Maryja i Józef. Pójść pod prąd tego co robią i jak myślą inni, nie patrzyć na to że wszyscy idą w drugą stronę. Iść aż Go znajdę, pomimo braku siły i zwątpienia. W tej tajemnicy proś dla siebie o wytrwałość w tym poszukiwaniu.
Maryjo, Pani Nawiedzenia,
która z pośpiechem poszłaś w góry, by spotkać Elżbietę, poprowadź nas na spotkanie ze wszystkimi, którzy na nas czekają, abyśmy zanieśli im żywą Ewangelię: Jezusa Chrystusa, Twojego Syna i naszego Pana!
Pójdziemy z pośpiechem, bez zbytnich rozproszeń i bez zwłoki, z zapałem i radością. Pójdziemy pełni pokoju, gdyż ten, kto niesie Chrystusa, niesie pokój,
a czynienie dobra jest najlepszym sposobem istnienia.
Maryjo, Pani Nawiedzenia,
niech za Twoją przyczyną ten Światowy Dzień Młodzieży stanie się dla nas wspólnym uwielbieniem Chrystusa, którego niesiemy, tak jak Ty go nosiłaś.
Spraw, niech stanie się okazją do świadectwa i wzajemnego dzielenia się, do braterstwa i wdzięczności, do poszukiwania tych, którzy wciąż czekają na Chrystusa.
Maryjo, razem z Tobą przejdziemy tę drogę spotkania, by także nasz świat
mógł zjednoczyć się w braterstwie,
sprawiedliwości i pokoju.
Pani Nawiedzenia,
pomóż nam zanieść Chrystusa wszystkim,
w posłuszeństwie Ojcu i w miłości Ducha.