Radici – korzenie
Dzień rozpoczęliśmy jeszcze w autokarach poranną modlitwą, a już chwilę później byliśmy w Valdocco u księdza Bosco. Mieliśmy wtedy chwilę na odświeżenie się po całonocnej poroży oraz zrobienie sobie zdjęcia z pomnikiem księdza Jana Bosco. Ponieważ byliśmy już bardzo głodni, udaliśmy się na śniadanie które bardzo nas zaskoczyło ponieważ bardzo różniło się od tego naszego polskiego. O 10:30 rozpoczęliśmy zwiedzanie pomieszczeń w których żył ksiądz Bosco wraz ze swoimi wychowankami. Najpierw weszliśmy do piwnic w których kiedyś znajdował się refektarz oraz kuchnia, a obecnie jest tam wystawa z rzeczami sakralnymi. Później zwiedziliśmy piętro, gdzie były przedmioty codziennego użytku, rękopisy Jana Bosco oraz jego obrazy, a także obrazy osób świętych i błogosławionych, które były związane z salezjanami. Na końcu odwiedziliśmy prywatny pokój księdza Bosco oraz dowiedzieliśmy się dużo o jego życiu codziennym, a także zobaczyliśmy plany rozbudowy Valdocco na przestrzeni lat. Po zwiedzaniu nadeszła chwila na odpoczynek, jednak siostra Gosia zaczęła puszczać muzykę do tańców integracyjnych więc duża część z nas zamiast odetchnąć, zaczęła tańczyć. Następnie odbyła się Msza święta, czyli najważniejszy punkt programu. Po niej zrobiliśmy wspólne zdjęcie, po którym w naszych małych grupach udaliśmy się na zwiedzanie miasta. Pyszna włoska kolacja zaserwowana po powrocie uzupełniła naszą energię. Było to potrzebne, gdyż pod koniec dnia odbył się pogodny wieczór na którym bardzo dobrze się bawiliśmy i mogliśmy poznać nowe osoby. Zakończył się on modlitwą i słówkiem księdza Łukasza.
Dzisiejszy, drugi już dzień, był bardzo ubogacający i pokazujący szerszą perspektywę na życie i działalność księdza Jana Bosco. Widząc jak faktycznie wyglądało centrum życia tego świętego człowieka jako rodzina salezjańska mogliśmy jeszcze bardziej go poznać, bo w końcu to też jest nasz dom!
Marta Drążkiewicz – Zabrze (SDB)